wtorek, 20 września 2011

Jesiennie...

Jesiennie się za oknem zrobiło. Szaro - buro i mży cały czas, choć liście jeszcze silnie zielone. Jednak ja już czuję, że zbliża się jesienno-zimowy czas. Zaczyna mnie ciągnąć do porzuconych wczesną wiosną robótek - krzyżykowania i szydełkowania. Nie są to jakieś skomplikowane rzeczy, ale cieszy mnie ich robienie. O decu także będzie więcej :-) Dziś różnorodności, które w końcu doczekały się na wykończenie.
Kropkowany pojemnik na przyprawy, serce z ornamentem do kompletu kiedyś poczynionego i świecznik robiony na próbę.





Pozdrawiam Was ciepluchno i życzę miłego, słonecznego tygodnia :-))

czwartek, 15 września 2011

Biżutki

Bardzo rzadko zabieram się za robienie biżutków w decoupage. Mam chyba za mało cierpliwości do tak małej formy. Jednak swego czasu optymistycznie zakupiłam trochę bransoletek i jak zwykle to u mnie bywa musiały nabrać mocy "twórczej", by doczekać się wykończenia. Ale udało się - co wyszło to wyszło...


Wczoraj odkryłam jeszcze kilka drewnianych bransoletek, więc może jeszcze coś pokombinuję i się do nich przekonam :-)
Dziękuję Wam bardzo za odwiedziny i komentarze. Pozdrawiam ciepluchno :-))