czwartek, 29 października 2015

Tablicę swoja mam

Od dawna chciałam sobie zrobić ładną tablicę. Świetny tutorial znalazłam na blogu Biel z odrobiną błękitu. Zakupiłam tablicę i.... Niestety nie mogłam się do tego zabrać. Same wiecie jak to jest albo nie miałam czasu, albo robiłam coś innego i tak dalej. Jednak wczoraj nadszedł jej czas - pojawiła się wena, czas (dłuższe wieczory) i narzędzia potrzebne do jej wykonania. W rezultacie wczorajszego szaleństwa mam swoją tablicę:))
Tak wyglądała na poszczególnych etapach pracy:

 Dodałam taki mały ozdobnik, bo tablica wydawała mi się trochę smutna
Teraz już wiem, że materiał powinien być nieco sztywniejszy, jednak jak się nie ma co się lubi...
Jak tablica zawiśnie nad moją powierzchnią warsztatową to wrzucę zdjęcie. W ferworze weny twórczej wróciłam do kupionych kiedyś wianków, ale to już następnym razem.
Pozdrawiam Was serdecznie KK

poniedziałek, 26 października 2015

Bonjour Paris

Kolejna odsłona Paryża w serwetkowym wydaniu. Tym razem z dodatkiem kropek. Kusiło mnie żeby jeszcze coś pokombinować, jednak w porę się opanowałam i zostało tak.

Dziękuję za odwiedziny i życzę Wam udanego tygodnia.

wtorek, 13 października 2015

Maleństwo

Kiedyś już pisałam, że nie lubię ozdabiać małych przedmiotów. Jak to mówię aż tyle cierpliwości nie mam:)) Jednak swego czasu zamówiłam komplet szkatułek i w nim właśnie znalazło się takie maleństwo. Teraz wygląda tak:

Wyszła taka idealna dla dziewczynki na jej pierwsze skarby:)) Od wczoraj mamy typowa jesienno - zimową pogodę. Przy takiej aurze za oknem o wiele łatwiej mi odwiedzać pracownię i działać:)) Też tak macie??
Pozdrawiam Was serdecznie:))

poniedziałek, 5 października 2015

Stokrotki z ornamentem

Tak jak w tytule motywem przewodnim dzisiejszej szkatułki lub herbaciarki są stokrotki zwieńczone ornamentem z pasty strukturalnej. Dół pozostawiłam taki bardziej stonowany w szarościach.

Motyw kwiatowy jest delikatne podcieniowany, czego niestety za bardzo na zdjęciach nie widać. Cieniowania to cały czas mój słaby punkt, dlatego jakoś tak instynktownie ich unikam.
Nie unikam natomiast innych technik, co na pewno będzie widoczne na moich następnych pracach
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za odwiedziny:))