środa, 29 grudnia 2010

Kartki w ilościach hurtowych

Dziś mały przerywnik od decoupage mianowicie kartki noworoczne. Proste w formie i kompozycji z kokardą w roki głównej - ja jakoś nie potrafię robić jakiś skomplikowanych kompozycji, choć ślicznie one wyglądają.
Prezentują się następująco ;-))








Pozdrawiam serdecznie :-))

poniedziałek, 20 grudnia 2010

W końcu serca

Parę postów wcześniej pisałam o sytuacji, w której zabierasz się za zrobienie jakiejś rzeczy i to bez znaczenia jaką formą rękodzieła się zajmujesz. Masz plan, wizję jaki powinien być efekt końcowy. Jednak po zakończeniu coś jest nie tak jak powinno czy miało wyglądać w naszej wyobraźni. Tak właśnie podeszłam do pierwszych serc decoupage i nie jestem zadowolona z efektu szczególnie pierwszych (wielkich niebieskich), które pokaże. Mam nadzieję, że przy drugim podejściu (nie wiem kiedy, bo teraz z braku funduszy zabieram się za butelki i słoiki) będę bardziej z efektu zadowolona.





P.S. Zdjęcia niestety robione przy niezbyt dobrym świetle...
Pozdrawiam gorąco i dziękuję za odwiedziny i komentarze :-))

środa, 8 grudnia 2010

Zimno i buro

Mglista i bura aura powoduje, że mój zapał do decoupage strasznie maleje. Na szczęście w niedzielę udało mi się go troszkę podreperować, bo wpadłam dosłownie na chwilę na Jarmark Rzeczy Ładnych do Chorzowa, a w sobotę planuję wybrać się na Giełdę Minerałów :-)) Bardzo lubię takie wyprawy
Szkatułka zrobiona na zamówienie - miało być z niebieskim, który nie jest zupełnie moim kolorem. Wyszła tak :-))




Ściskam słonecznie - wbrew mrocznej aurze :-))

niedziela, 28 listopada 2010

Zielono mi

Od wczoraj za oknem biało, mnie jednak ciągle ciągnie do zieleni. Świeczniki powstały z potrzeby zrobienia czegoś właśnie w tym kolorze ;-))) Do kompletu butelka po mleku znaleziona w czasie rozbierania starej szopy ostatecznie wykończona. Jako, że byłam ostatnio (i jestem jeszcze) na L4 kilka prac czeka na lakierowanie a pomysły dalej mnożą się w głowie. Oby tylko czasu starczyło...






Pozdrawiam Wszystkich cieplutko :-))

niedziela, 21 listopada 2010

Świeczniki blue

Miałam pisać następnego dnia, jednak przygotowania do zabiegu nazbyt mnie zajęły. Jestem już na szczęście po - przegroda sprostowana tylko szwy mi zostały (ale nie na długo). W sumie nie było tak źle jak inni opisywali.
Dzisiaj także ich nie pokaże, bo niestety pogoda mi nie sprzyjała i aparat zresztą też :-((( Jednak udało mi się wykończyć świeczniki w nietypowym jak dla mnie kolorze - nie przepadam zbytnio za niebieskim. Jednak serwetka bardzo mi się spodobała i musiałam ją wykorzystać. Na dokładkę jeszcze szkatułka, którą porwała znajoma pomimo, że nie była wykończona.
Niestety kolorystyka zdjęć świeczników nieco przekłamana :-((








Pozdrawiam cieplutko wszystkich zaglądających:-)

wtorek, 16 listopada 2010

Lawendowo

Jak już kiedyś wspominałam mam często problem z wykańczaniem rzeczy. Zabieram się do zrobienia szkatułki, deseczki czy jeszcze czegoś innego i wszystko idzie dobrze... aż do momentu, gdy tracę do niej serce. I tak leży później taki mój wyrzut twórczego sumienia. Oto właśnie taka taca, na którą od razu miałam pomysł wykonania, jednak zapał do niej się zatracił i został skończona dopiero teraz- kilka miesięcy po rozpoczęciu.




Jednak jeszcze gorzej jest w momencie, gdy podchodzi się do czegoś z zapałem, a efekt jest powiedzmy taki sobie. Jutro postaram się pokazać serca, które robiłam z wielkim zapałem, jednak efekt mojej pracy wcale mnie nie zadowala - może podpowiecie mi co można by zmienić.

czwartek, 11 listopada 2010

Broszki raz jeszcze

Wpadam dosłownie na sekundę, bo czas znów goni mnie strasznie. Udało mi się zrobić kolaże broszkowych zdjęć. Kilka tworków przybyło i oto efekty mojej pracy. Mam nadzieje, ze następnym razem pokażę coś z decu, bo walczę z wykończeniem kilku rzeczy...
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego długiego weekendu :-)


poniedziałek, 1 listopada 2010

Wyróżnienie

W tym tygodniu otrzymałam pierwsze wyróżnienie, za które bardzo dziękuję SZALCE http://agnieszkakuznecka.blogspot.com/




Oto jego zasady:

1. Zapisz zdjęcie które jest powyżej i umieść je na swoim blogu.

2. Przyznaj nagrodę 12 blogerom.

3. Zalinkuj blogi którym przyznałaś wyróżnienie.

4. Zostaw komentarz ze stosowną wiadomością o wyróżnieniu na odpowiednim blogu.

5. Podziel się linkiem bloga, który przyznał Ci wyróżnienie.

Chciałam więc przyznać to wyróżnienie może nie aż 12 blogom, ale tym, do których zawsze chętnie zaglądam:

Olentowe twory i wytwory: http://klosia72.blogspot.com/
Leśniczówka Shiraji: http://shiraja.blogspot.com/
Llooki: http://llooki.blogspot.com/
Mój mały świat: http://mamabartka.blogspot.com/







czwartek, 21 października 2010

Bejcowane

Jeszcze w wakacje zakupiłam różne bejce - trochę z potrzeby, a trochę... no bo pewnie się przydadzą ;-) Teraz nadszedł ich czas, bo strasznie spodobało mi się samo bejcowanie jak i efekt końcowy
Poniżej świeczniki z pudełkami na CC w mahoniach i zieleniach.
Pomysł na taką formę podpatrzyłam kiedyś na blogu - niestety nie pamiętam u kogo...





niedziela, 17 października 2010

Broszkowy przerywnik

Czasami mam tak, że chętnie robiłabym kilka rzeczy na raz. Dlatego oprócz różnych rzeczy, które decoupag'uje leży rozpoczętych kilka innych robótek m.in. album czekający na okładkę, serwetka na kilka ostatnich rzędów, kanwy na ostatnie lub pierwsze krzyżyki... Czekały też koronki bawełniane i taśmy satynowe no i właśnie się doczekały:-) Ostatnio dopadła mnie wena i zrobiłam kilka a nawet kilkanaście broszek - oczywiście kolejne już czekają w kolejce... Jednak dni stają się coraz krótsze, jest coraz mniej pracy w ogrodzie, co sprzyja kończeniu różnych rozpoczętych rzeczy;-) Poniżej zdjęcia moich broszkowych wytworów.




czwartek, 7 października 2010

Czas pędzi nieubłaganie

No właśnie ani się nie obejrzałam, a od ostatniego wpisu minął miesiąc. Dni po prostu przeciekają mi przez palce - spędzone na pracy i przygotowaniu do operacji, którą i tak jestem zmuszona przełożyć o miesiąc... Mam nadzieję, że teraz nadejdą dni względnego spokoju i będę mogła coś więcej "twórczo" podziałać.
Poniżej w końcu wykończona szkatułka, z wykorzystaniem serwetki, która strasznie mi się spodobała i doczekała się swojego czasu



czwartek, 9 września 2010

Praca,praca i spóźnione To Lubię

No właśnie ostatnio jestem strasznie zawalona pracą do tego stopnia, że oprócz wykańczania komódki nie mam już czasu na jakiekolwiek inne "twórcze zajęcia". Boleję nad tym strasznie i czekam chwili kiedy ta masa pracy popłynie sobie dalej.
Jakiś czas temu zostałam zaproszona do zabawy "To Lubię" i czas najwyższy żeby odpowiedzieć.
Do zabawy zaprosiła mnie Wiedźma - za co jej dziękuję :-))

Kolejność cały czas się zmienia :-)

Lubię...
1. Ciepły letni deszcz
2. Głośno słuchać muzyki
3. Ciepłą, słodka herbatę z cytrynką
4. Zwierzęta
5. Czytać książki
6. Czasem pobyć sama ze sobą
7. Zapach i dźwięki lasu
8. Dobrze kończące się historie
9. Ciepło
10. Ozdabiać, oklejać, wycinać itp. itd.

Do zabawy zapraszam wszystkich,którzy jeszcze nie zdążyli wziąć w niej udziału :-))

A oto komódka, nad którą cały czas pracuję

piątek, 27 sierpnia 2010

Pejzaży część druga

Za drugim razem pogoda super dopisała i można było skorzystać z uroków okolicy
Poniżej zdjęcia z okolic Przedborza