sobota, 18 lutego 2012

Pudełko i łapanie licznika

Pudełko miało trafić do mojej pracowni lub ewentualnie sypialni. Zyskało jednak nową właścicielkę w postaci mojej mamy ;-)) No cóż będę musiała zrobić sobie następne. Wykończyłam go tasiemką już wedle decyzji mamy.




Dzisiaj zauważyłam, że liczba odwiedzin przekroczyła 9 tys. Bardzo Wszystkim dziękuję za to, że zaglądacie do mnie pomimo mojej nieregularności w prowadzeniu bloga. Mam nadzieję, że po przenosinach do pracowni będę miała więcej czasu, a miejsca to na pewno do pracy.
Z racji jednak tak licznych odwiedzin chciałabym ogłosić Łapanie Licznika.
Komu uda się złapać licznik 9999 oraz 10 000 i prześle do mnie zrzut ekranu otrzyma ode mnie coś wykonanego przez mnie
Wiem, że jeszcze trochę odwiedzin zostało do tych liczb, ale mam nadzieję, że komuś się uda:-))
Ponadto już niedługo ogłoszę kolejne Candy
Zapraszam więc do odwiedzin i zostawiania komentarzy, których czytanie sprawia mi wiele radości.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie

piątek, 3 lutego 2012

Chustecznik i moje miejsce

Chustecznik powstał na zamówienie jednak na skutek różnych perturbacji zamówienie do skutku nie doszło, ale wierzę że znajdzie swojego nabywcę



Odkąd zaczęłam na poważniej zajmować się decoupage i całą resztą chciałam mieć swoje miejsce, w którym mogłabym rozłożyć swoje szpargały - do tej pory był to kawałek pokoju pod oknem, jeden mały stoliczek i część podłogi. Jednak już niedługo będę miała swoją pracownię - tylko moje miejsce. Już nie mogę się doczekać urządzania. Chce wykorzystać meble, które gdzieś tam stoją zapomniane na strychu oraz sosnowy kredens, kupiony jakiś czas temu, właśnie z nieśmiałą myślą o pracowni. Zanim wogóle się tam przeniosę miną jeszcze tygodnie, ale juz teraz na samą myśl buźka mi się śmieje. Jak tylko będzie co to na pewno obfotografuję i wrzucę zdjęcia na bloga.
Pozdrawiam Was serdecznie w ten mroźźźźźny wieczór i dziękuję za Wasze odwiedziny:-))