Skrzyneczki ala prezenciki w sumie to z lekkimi przecierkami. Myślałam, że uda mi się zdobyć jeszcze chociaż cztery, bo miałam plan zrobić z nich takie pastelowe trójki - jasną, lawendową i miętową na przykład. Jednak okazało się, że nici z moich planów - pudełeczek brak i została mi jedna sierotka, z którą nie wiem co zrobić. Też pomalować jak te dwie??
Pozdrawiam ciepluchno i czekam na Wasze pomysły.
wtorek, 13 grudnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajnie Ci wyszły te pudełeczka - prezenciki:))
OdpowiedzUsuńNajprostsze jest najładniejsze:)
pozdrawiam serdecznie
Zdrowych i spokojnych Świąt Bozego Narodzenia
OdpowiedzUsuńw tej bieli są bardzo fajne, wszystkiego dobrego Nowy Rok
OdpowiedzUsuń