Dzisiaj pojawiam się tylko na chwilkę, aby pokazać komódkę, którą ostatnio skończyłam. Przyszła właścicielka jako motyw wybrała sobie maki, a ja nie mogłam dopasować żadnej serwetki. Koniec końców padło na drobniejsze kwiaty. Całość w bejcowanej oprawie.
Na kilku blogach czytałam, że zaczyna panować wiosenne lenistwo robótkowe chyba i mnie zaczyna dopadać, ale póki co dzielnie z nim walczę.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze i życzę słonecznego weekendu.
Summer’s Rose Junk Journal by Rhonda Ellzey
5 godzin temu