Chustecznik powstał na zamówienie jednak na skutek różnych perturbacji zamówienie do skutku nie doszło, ale wierzę że znajdzie swojego nabywcę
Odkąd zaczęłam na poważniej zajmować się decoupage i całą resztą chciałam mieć swoje miejsce, w którym mogłabym rozłożyć swoje szpargały - do tej pory był to kawałek pokoju pod oknem, jeden mały stoliczek i część podłogi. Jednak już niedługo będę miała swoją pracownię - tylko moje miejsce. Już nie mogę się doczekać urządzania. Chce wykorzystać meble, które gdzieś tam stoją zapomniane na strychu oraz sosnowy kredens, kupiony jakiś czas temu, właśnie z nieśmiałą myślą o pracowni. Zanim wogóle się tam przeniosę miną jeszcze tygodnie, ale juz teraz na samą myśl buźka mi się śmieje. Jak tylko będzie co to na pewno obfotografuję i wrzucę zdjęcia na bloga.
Pozdrawiam Was serdecznie w ten mroźźźźźny wieczór i dziękuję za Wasze odwiedziny:-))
piątek, 3 lutego 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale fajnie, że marzenie o pracowni się spełni! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńgratuluję i zazdroszczę :) i już czekam na pierwsze zdjęcia tego twojego kawałka nieba :)
OdpowiedzUsuńChustecznik śliczny, ciągle noszę się z zamiarem zrobienia sobie podobnego do domu, bo co już zrobię to ktoś mi go zabiera:( Gratuluję pracowni i życzę powodzenia.
OdpowiedzUsuńWłasna pracownia to jest to!!! robi się co chce, jak chce, ma się własny "artystyczny" bałagan:)) Wiem coś o tym, bo gdy dzieci z domu się wyprowadziły, natychmiast zaanektowałam ich pokój na własne potrzeby;)))
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)))
Śliczny chustecznik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy :)
Pozdrawiam!
Uroczy chustecznik,na pewno ktoś go przygarnie.Fajnie jest mieć pracownię!Czekam na zdjęcia z Twojego królestwa.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChustecznik jest piękny w swej prostocie. A co do pracowni zazdroszczę ,ja się ciesze że mam swój stół pod oknem .Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńśliczny.
OdpowiedzUsuńjestem akurat w trakcie zdobienia chustecznika dla siebie :)
Mam nadzieje że będziemy na bieżąco obserwować postępy w sprawie urządzenia Twojej pracowni - to przecież jest tak ważne mieć swój prywatny dobrze urządzony kawałek świata ;D
OdpowiedzUsuńNIKO,DOBRZE ,ZE MNIE ODWIEDZIŁAŚ:)))....NAPISZ DO MNIE W SPRAWIA WYMIANKI:)))-POZDRAWIAM:))-PIEKNY CHUSTECZNIK:))
OdpowiedzUsuńChustecznik sliczny, ale mnie bardzo interesuje twoj craftroom, ja tez o takim marze, poki co dokladnie jak ty tworze pod oknem;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Gratuluję, pracownia to wspaniała rzecz. Ja też mam na razie stół pod oknem:)Od czegoś trzeba zacząć:)Szczególnie, jak zaczyna się dobierać do większych gabarytów:)
OdpowiedzUsuńŚliczny i jak perfekcyjnie wykonany:)
OdpowiedzUsuńPiękny chustecznik. :)
OdpowiedzUsuńFajny ten chustecznik.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Hanna