U mnie jak zwykle zaległości, które już nadrabiam. Jak wspominałam w ostatnim poście uczestniczyłam w kiermaszu rękodzieła w Krzeszowicach. Wystawców było dużo z naprawdę pięknymi wyrobami, co do kupujących to już inna kwestia... Wiele osób mówiło, że nadzieje były większe...
Tak prezentowało się nasze stoisko ( pojechałam z koleżanką)
I moja część
Przepraszam za jakość zdjęć - robione telefonem przy dość brzydkiej pogodzie.
Po jarmarku musiałam trochę odsapnąć, ale już wzięłam się za nowe prace, które pokaże niebawem. Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za odwiedziny i jakże miłe słowa:-))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Very nice.
OdpowiedzUsuńGreetings from Belgrade!
śliczne stoisko:) ja w sobotę mam jarmark, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuń