Po weekendowym jarmarku musiałam trochę nadrobić różne zaległości, ale w końcu zgrałam zdjęcia i pokaże Wam kilka migawek z Krzeszowic. Pogoda dopisała, choć w sobotę burza nas trochę postraszyła
Poniżej mój kramik
I mnóstwo wspaniałości z innych stoisk :))
Teraz muszę zrobić pojarmarkowe porządki, ale deszczowa pogoda sprzyja temu. Uciekam zatem życzę Wam udanego dnia:))
Summer’s Rose Junk Journal by Rhonda Ellzey
11 godzin temu
Świetne stoisko! Cudne deku i biżutki! Mam nadzieję, że ludzie dopisali, a klienci groszem sypnęli ;-)
OdpowiedzUsuń