Jesiennie się powoli robi za oknem, ale taką jesień lubię z mnóstwem kolorów, promieniami innego już słońca i mnóstwem kasztanów i innych leśnych darów. W takiej tonacji kolorystycznej dzisiejsze bransoletki - klasyczne rzemykowe
I nowość u mnie bransoletki siateczkowe - dają mnóstwo możliwości . Te akurat mogą być zarówno bransoletką jak i naszyjnikiem. Fajnie mienią się w słońcu
To na razie tyle, na weekend mam plan uprzątnięcia pracowni i zabranie się za decu. Zobaczymy co z tego wyjdzie:))) Pozdrawiam Was serdecznie
piątek, 3 października 2014
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne bransoletki - lubię jesień i uwielbiam takie kolory, chociaż nijak mi w nich nie do twarzy :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki! A ta siateczkowa wygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuń