środa, 18 marca 2015

Złapane w siatkę

Dziś będzie krótki biżuteryjny przerywnik. W roli głównej siateczkowe bransoletki z koralikowym wypełnieniem.
Te dłuższe mogą być także naszyjnikiem
W końcu mamy piękną słoneczną pogodę, choć wieje masakrycznie, ale może w końcu zrobię porządne zdjęcia herbaciarkom. Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za odwiedziny

2 komentarze:

  1. Ale śliczne - takie inne niż wszystkie :) I tak jak nie przepadam za biżuterią, to te mi się spodobały:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta zielona jest prześliczna;)

    OdpowiedzUsuń