Kolejna odsłona Paryża w serwetkowym wydaniu. Tym razem z dodatkiem kropek. Kusiło mnie żeby jeszcze coś pokombinować, jednak w porę się opanowałam i zostało tak.
Dziękuję za odwiedziny i życzę Wam udanego tygodnia.
poniedziałek, 26 października 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ładnie, delikatnie ;)
OdpowiedzUsuń