Kolejne moje kartkowe początki. Okazało się, że po tak długim czasie część preparatów musi iść do kosza i czekam już na następne. W tak zwanym międzyczasie zrobiłam jeszcze kilka kartek z tym, co miałam po ręką
Mam wiele pomysłów, ale albo nie umiem ich przelać na papier albo to, co powstaje zupełnie mi się nie podoba i trafia do kosza. Dobrze wiem, że tak u mnie wyglądają początki przygody z nową dla mnie techniką - podobnie było z decoupage, ale trochę mnie to frustruje. Nie zamierzam się jednak poddawać.
Pozdrawiam Was słonecznie:) KK
poniedziałek, 30 stycznia 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajne karteczki :)
OdpowiedzUsuńPiękne ;)
OdpowiedzUsuń