niedziela, 6 marca 2011

Broszkowe róże

Nadal walczę z lakierem, jednak zwycięstwo zaczyna się przechylać na moją stronę. Mam nadzieję, że z następnym postem pokażę wyniki zmagań ;-)
W poprzednim poście pisałam o różach. No i właśnie oto moje róże, cześć z nich już przeistoczona w broszki, a na końcu wszystkie dotychczas poczynione.






I jeszcze jedna broszka w zupełnie innym typie - w lato idealnie będzie mi pasowała do torebki


Dziękuję za Wasze odwiedziny i ciepluchno pozdrawiam w ten jakże wietrzny dzień:-)

7 komentarzy:

  1. Te wzorzyste bardzo mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  2. tylko jedno słowo na opisanie róż: REWELACYJNE!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Róże śliczne...Lakier i u mnie ostatnio wiele napsocił...ale walczę:) ponieważ candy u Ciebie było pierwszym, które wygrałam, zapraszam serdecznie na CANDY u mnie:) będzie miło jeśli weźmiesz udział.pozdrawiam.j.

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne rzeczy tworzysz, ostatnia najbardziej w moim guście :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Róże bordowe są obłędnie piękne!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczności:)

    OdpowiedzUsuń